06.06.2006
PRZEMYT SPIRYTUSU I PAPIEROSÓW W LATACH 1990 - 1991
Wwożeniem alkoholu zajmują się biznesmeni, przemytnicy, gangsterzy, a także jak się spekuluje – politycy. Luka prawna stworzyła swego rodzaju precedens. Obrotni zarabiają, ale nikt nie ponosi odpowiedzialności. Traci państwa, czyli wszyscy.
- Jedno związane jest z asortymentem przemycanych towarów skalą przemytu. Stwierdzono funkcjonowanie doskonale zorganizowanych i sprawnie działających grup przestępczych zajmujących się przemytem alkoholu i papierosów na gigantyczną skalę.
- Drugie zjawisko, to fikcyjny eksport i reeksport oraz fikcyjny tranzyt towarów, faktycznie przeznaczonych na rynek krajowy. Stosowano w tym celu przestępcze porozumienie z firmami i osobami zagranicznymi oraz wykorzystywano sfałszowane dokumenty przewozowe.
Mniej więcej od 1992 r. (według autora oczywiście) pojawiły się 3 dalsze, nowe zjawiska związane z przemytem. Mają one mniejszą skalę i nasilenie niż 2 poprzednie, jednak wykazują silną tendencję wzrostową i będą stwarzać istotne zagrożenie w najbliższej przyszłości. Są to:
- Przemyt do Polski z byłych krajów ZSRR, różnorakich towarów, towarów celu ich sprzedaży w Polsce lub dalszego przerzutu na Zachód. Jest to przemyt transgraniczny przez Polskę w kierunku zachodnim. Zazwyczaj chodzi o metale kolorowe, samochody, dzieła sztuki, kawior. Sygnalizowane są pierwsze oznaki funkcjonowania grup przemytniczych z tamtego terenu.
- Przemyt z krajów Europy Zachodniej na tereny republik dawnego ZSRR. Jest to przemyt transgraniczny przez Polskę w kierunku wschodnim. Polska z nieszczelnymi granicami, stanowi teren przerzutowy towarów z Zachodu na chłonny rynek wschodni. Na omawianym kierunku przemytu działają dobrze zorganizowane gangi, zajmujące się przemytem alkoholu, papierosów, sprzętu elektronicznego oraz samochodów kradzionych na Zachodzie.
- Przemyt do Polski lub przez Polskę na wschód, organizowany przez obywateli polskich przebywających w Niemczech i Austrii na kartach stałego pobytu. Z tych dwóch krajów nadchodzą do Polski (lub przez Polskę na wschód) największe transporty alkoholi, papierosów oraz sprzętu elektronicznego.
W tym samym czasie nasiliło się zjawisko korupcji niektórych urzędników polskiej administracji celnej. Za stosowną gratyfikację niektórzy z nich dokonywali odpraw celnych wwożonych towarów bez pobrania opłaty celnej albo świadomie stosowali korzystne dla importera stawki taryfy celnej (poprzez zaniżenie ilości lub zastosowanie korzystnej klasyfikacji towaru).
Według ekspertów z Ministerstwa Sprawiedliwości, do końca 1991 r. wszczęto 86 spraw o przemyt alkoholu, łapownictwo w urzędach celnych, fałszerstwo dokumentów itp.
Ewa Ornacka i Piotr Pytlakowski w „Alfabecie Mafii” napisali m.in.:
- „Na przeÅ‚omie lat 80-ych i 90-ych uchylono furtkÄ™, dziÄ™ki której legalnie sprowadzono do Polski miliony litrów spirytusu z Europy Zachodniej. PowstaÅ‚y ogromne fortuny. Zjawisko nazwano aferÄ… alkoholowÄ…. Chociaż furtkÄ™ zamkniÄ™to, transporty wypeÅ‚nione alkoholem, nadal przekraczaÅ‚y granicÄ™, teraz już jako kontrabanda. Dla gangów przemyt spirytusu i wprowadzenie go do obrotu w postaci faÅ‚szywej wódki staÅ‚y siÄ™ żyÅ‚Ä… zÅ‚ota. Gang z Pruszkowa pierwszy opatentowaÅ‚ wÅ‚asny wynalazek. Po co ryzykować wpadkÄ™ na granicy, kiedy bezpieczniej po prostu okradać przemytników. ZaczÄ™to na masowÄ… skalÄ™ napadać na należące do różnych szemranych biznesmenów tiry z nielegalnym spirytusem. Poszkodowani swoich strat nigdzie nie zgÅ‚aszali. „Styl pruszkowski” szybko podchwycili gangsterzy z innych części Polski.”
« Powrót
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować.